Była molestowana w dzieciństwie.A potem gdy chciała pojechać do pracy w żłobku, została porwana i sprzedana do domu publicznego.W autobiografii Porwana i sprzedana Sarah Forsyth opowiedziała o koszmarze, jaki przeżyła w Dzielnicy Czerwonych Latarni w Amsterdamie. Przez rok była bita, zastraszana, faszerowana narkotykami. Miała szczęście - zdołała uciec.W nowe piekło - walki z przeszłością, z uzależnieniem od leków i alkoholu, depresją. Zmagań z życiem, z miłością, z destrukcyjnym związkiem, napędzana rozpaczliwą nadzieją, że wygra z własnym ciałem i psychiką. Podejmowała desperackie próby nieodmiennie kończące się klęską.Aby wyzwolić się z traumy, potrzebowała było trzech długich, pełnych bólu lat. Przeszła przez wszystkie kręgi cierpienia. Wreszcie znalazła się na samym dnie. Kiedy była o krok od śmierci, podjęła decyzję. Wróciła do Amsterdamu...Odważyła się odbyć wstrząsającą, bolesną podróż w przeszłość i w głąb siebie. A jednocześnie jeździła po świecie, od Holandii po Mołdawię, w poszukiwaniu dziewczyn i kobiet zmuszanych do prostytucji. Te wyprawy wymagały niezwykłej determinacji i odwagi. Jednak Sarah musiała je odbyć - dla tysięcy dręczonych kobiet i dla siebie samej.
UWAGI:
Na okł. podtyt.: moja historia. Ciąg dalszy bestsellerowej autobiografii Porwanej i sprzedanej. Co roku tysiące dziewczyn są sprzedawane do domów publicznych. [>>] Ja z tego piekła uciekam. Teraz tam wracam, by pomóc im... i sobie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dziewięcioletni Mirek, trzyletnia Ola, pięcioletni Romek, ośmioletnia Marysia, czyli Dzieci wygnane. Dzieci rodzące się w bydlęcych wagonach w drodze na Syberię. Dzieci umierające z zimna, pragnienia, wycieńczenia, wyrzucane z transportu na kolejowy nasyp. Dzieci pracujące w tajdze przy wyrębie lasu, walczące o chleb. Dzieci osierocone, którym przyszło odgrywać rolę matek i ojców dla swych młodszych sióstr i braci. Dzieci odważne i niezłomne, które ocaliły siebie i bliskich z sowieckiego piekła. Przeszły z armią Andersa jej żołnierską odyseję, trafiły do Iranu, Afryki, Indii i Nowej Zelandii. Polskie dzieci, którym wydarto dzieciństwo, pamiętają wojnę inaczej niż dorośli. Lektura ich wspomnień porusza, budzi sprzeciw wobec sowieckiego zbydlęcenia i podziw dla heroizmu małych Polaków. Nie uciekaliśmy z kraju, ale do niego przez cały świat wracaliśmy. O polską niepodległość nasi żołnierze walczyli na wszystkich frontach. To byli więźniowie sowieckich łagrów i posiołków - wynędzniali, ale każdą drogą do Polski szli. Walczyli w nadziei, że wrócą do domu, na Kresy. Ich i nasza droga do domu usiana jest krzyżami - wśród nich nie ma krzyża mojego ojca. Ilu takich krzyży brakuje?
Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Bibliografia na stronach 363-364. Oznaczenia odpowiedzialności: Monika Odrobińska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni